W sumie na tym można by poprzestać. Sezon został otwarty jak zwykle w Rzędkach. Ludzie pukający się w czoło i odradzający wypad, być może mieli trochę racji. Mimo wszystko nie żałuję, choć wyniki sobotniej wycieczki nie są ani efektowne, ani efektywne. Udało się poprowadzić "Skorkówkę" , VI.1 Rp "repeat". Trochę sobie powędkowałem na sektorze rtv, agd. Ogólnie plany ambitniejszego wspinu popsuł dujący z południa wiatr, skutecznie obniżający ciepłotę palców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz